INSTAMIX

Od następnego tygodnia notki dodawać będę już systematycznie, mam nadzieję, że uda mi się dwa razy w tygodniu i mam również nadzieję, że uda mi się wywiązać z tej obietnicy..W każdym razie miałam dzisiaj zrobić dla Was notkę ze stylizacją, ale musicie na nią poczekać jeszcze troszkę, a w zamian pooglądacie mój mix instagramowy. Zupełnie zapomniałam o tego typu notkach i dlatego tak długo nie było ich na blogu. No to co, życzę Wam miłego wieczorku i oglądania!! 

 "But first let me take a selfie" czyli normalka u mnie :)

Dwa górne zdjęcia to ulubione dania moje i mojego chłopaka, włoska kuchnia jest moją ulubioną, dlatego na zdjęciu 3 moje domowe spaghetti, a 4 zdjęcie to nasza ulubiona restauracja (oczywiście włoska) Benvenuti in Italia, kocham!

 1. Jeszcze wakacyjny mrożony jogurt truskawkowy z crunchy i malinkami. Na 2 zdjęciu również mrożony jogurcik, ale już nie mojej roboty. Uwielbiam YOGO Choice, mogę sobie sama nakładać odpowiednią porcję jogurtu a do tego mnóstwo dodatków! 3 zdjęcie to mój dzisiejszy koktajl mleczny o smaku brzoskwiniowym. 4 jeszcze wakacyjny chillout.

1. Mimo łakoci "keep fit" 2. A to jeden z moich gorszych dni, kiedy nie chciało mi się nawet malować czy czesać, a mój strój sam mówił za siebie o moim żałobnym nastroju haha 3.Przerwa w zakupach, czas na kawkę 4.Będąc w empiku zawsze przeglądam zagraniczne VOGUE'i, a to właśnie moja inspiracja z brytyjskiego wydania.

Pierwsze dwa zdjęcia to wypad do Legnicy i ja w moich ukochanych spodniach, które niedługo pokażę Wam w stylizacji. Dolne zdjęcia to moje miasto i poranna kawa.

Moje wakacyjne wspomnienia, patrzę na zdjęcia i chcę znów lato :( Na dole moja mała siostrzyczka, która jest dosłownie moim klonem. A na górze świetna maseczka z zielonej glinki z Rossmann'a.

Uwielbiam kręcone czy falowane włosy, gdyby robienie ich nie zajmowałoby mi tyle czasu, chodziłabym tak codziennie..niestety widać moje popalone końcówki, ale już niedługo ścinaam! 2 zdjęcie to moje ulubione produkty z Lindla haha, na 3 mój ulubiony chłopak a ostatnie to fake septum.

1. Moro case mojego chłopaka i klasycznie..selfie 2.Oxfordzki outfit
3. Nowy kolor,nieco ciemniejszy 4.Dziewczyny z rodziny, czyli od lewej ja, siostrzyczka i mama!

Wyjazd do Wrocławia, rzeczy na półmetek same się nie kupią..a szkoda haha, ale jak widzicie buty już mam, sukienkę z resztą też! Buziaki!