Bułgaria 2013

No i wreszcie wróciłam do Polski. Bułgaria jest cudowna! Pogoda nam dopisała, ludzie wspaniali, aż żal było się rozstawać. Wspaniała atmosfera, tropikalne klimaty..czego chcieć więcej? Przez te 10 dni mogę powiedzieć, że byłam w raju :-) Jedyne co mi nie pasowało to hotelowe jedzenie..coś okropnego! Dlatego z dziewczynami żywiłyśmy się na mieście fast foodami. Codzienne opalanko i wieczorne imprezki-nie zapomnę tego jeszcze dłuugo długo. Chcę tam wracać :(

Neon trip

Dzisiejszy post o naszym wczorajszym wyjeździe do Goerlitz. Nie powiem, było ciekawie. Z samego rana wybraliśmy się na kawusię w Bolesławcu, a później na stację. Mój kochany oczywiście nie wziął paszportu, ani dowodu i przez całą drogę w pociągu modliłam się tylko,aby nikt nas nie sprawdził haha :-) Miasta za bardzo nie znaliśmy, lecz to nie była przeszkoda, pospacerowaliśmy, zrobiliśmy zakupki, zjedliśmy i caaały dzień wspaniale spędzony. Bardzo lubię Goerlitz, za swój miejski klimat i architekturę, którą można podziwiać szczególnie w centrum. Polecam Wam ogromny H&M, który w sumie był dla mnie priorytetem wyjazdu. Jeśli jednak macie zamiar się tam wybrać to na Waszym miejscu pojechałabym pod koniec sierpnia..wyprzedaże są wtedy nieziemskie! Bardzo lubię neony, dlatego postawiłam na luźny sweterek oversize w kolorze limetki, szorty i białe, klasyczne conversiaki. Jutro w nocy kierunek Bułgaria!

 

Zakupowe love

Fall in love with the book

Uwielbiam leniuchować, siedzieć, oglądać seriale, jeść...generalnie uwielbiam nie robić nic :-) Niestety, przez ostatnie dni nie miałam takiej możliwości, nawet mimo wakacji. Przez cały weekend pracowałam, do domu wracałam około godz.1-2 i rano pobudka o 8. Coś okropnego! Nie wyspałam się zupełnie, tym bardziej, że straaaaaaszny ze mnie śpioch. Dzisiaj musiałam wstać o 9 i lecieć do miasta po prezent urodzinowy dla mojego nauczyciela z wokalu. Myślę, że się ucieszył. Ale przejdźmy do sedna dzisiejszego wpisu..

The best two months

No cóż..z przyjemnością zrobiłabym dla Was kochani stylizajcę na dziś, ale niestety mój fotograf na urlopie :( Więc troszkę się jeszcze musimy pomęczyć bez nich. Generalnie plany na dziś miałam calkiem inne, a mianowicie chciałam smażyć się na basenach, zeby jakoś wyglądać w Bułgarii za tydzień. Niestety, pogoda nie dopisała i jak zwykle będę blada. Z rana pojechałam do kosmetyczki.. jak Wam się podobają moje "szponki"? :-)

Hello Everyone!

Witajcie kochani! 

Na początku może krótko opowiem o moim blogu. A więc założyłam go, aby spróbować czegoś nowego, podzielić się z Wami inspiracjami, a także moimi własnymi stylizacjami. Co jeszcze będziecie mogli tutaj znaleźć w najbliższym czasie?