poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Zamiast w tropiki, w góry!


Nigdy nie lubiłam gór! Pamiętam, że będąc dzieckiem na hasło "jedziemy w góry" marudziłam i wolałam już zostać w domu, niż godzinami łazić bezsensownie, marznąć i wracać z powrotem..Nad morzem mogłam się chociaż opalić a w górach? Nie dość, że nogi bolą, to nie ma żadnej frajdy! Jeszcze rodzice zawsze zapewniali "jeszcze jeden zakręt i szczyt..", a do szczytu zostały jeszcze dwie godziny drogi..Tak więc zraziłam się do gór na jakieś dobre 7 lat!


Po co w ogóle Wam to pisze? A no właśnie po to, żeby teraz, w tej chwili napisać Wam, że zakochałam się w górach! Mimo mojej długoletniej niechęci do nich, w tym roku postanowiłam zdobyć pobliski szczyt w naszych polskich Karkonoszach. Nie jest on wysoki, nie było to dla mnie żadne wyzwanie, ale przekonałam się, że warto jeździć w góry! Myślę, że trzeba się do nich po prostu przekonać, ja dopiero teraz zaczęłam dostrzegać to piękno, jakie możemy podziwiać będąc już na samej górze :)

Dziś inny post niż te dotychczas, a mianowicie krótka fotorelacja!

Bilety i mapa zakupione! To czas ruszać!

Już od samego początku krajobraz zachwyca!


 Po około 5 km czas na przerwę, herbatkę i frytki w schronisku :)

Jeszcze połowa drogi, a pogoda idealna!



 Zaczynają się cudowne widoczki, za to właśnie kocham góry!



"Góry dają człowiekowi, poprzez zdobywanie wzniesień nieograniczony kontakt z przyrodą – poczucie wewnętrznego wyzwolenia, oczyszczenia, niezależności." ~Jan Paweł II

Dla wszystkich, którzy mają zamiar wybrać się w góry polecam dobrą kurtkę przeciwdeszczową i związane włosy, mimo słoneczka i pięknej pogody, na górze wieje co nie miara...

Śnieżka zdobyta! Na zdjęciu obserwatorium :) Mission completed!


Dla takich widoków warto było przejść te ok.15 km, niesamowita satysfakcja!


Może dzięki zdjęciom zachęcę Was do częstszego odwiedzania naszych polskich gór, mamy się czym pochwalić, a pewnie większość z nas z tego nie korzysta! Jak już mówiłam, polskie góry stały się moją drugą miłością, mimo że nie byłam tam pierwszy raz! Na pewno nie będzie to ostatni taki wypad! :)

15 komentarzy:

  1. 17 lat starań,aby zarazić dziecko miłością do gór nie poszło na marne..:) Sajka jestem z Ciebie dumna...:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zdobywałam w ten weekend też góry :D

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja tez byłam dziś w górach hi hi

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Dlaczego na siłę poprawiasz? Wcale nie, ja napisałam poprawnie :)

      http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=6727

      Usuń
    2. lubić czy lubiać hehe:P

      Usuń
  5. u mnie góry zawsze wygrają z tropikami :) kocham !

    OdpowiedzUsuń
  6. kocham góry, piękne zdjęcia, jadę w październiku do zakopanego, śnieżki jeszcze nie zdobyłam ale na karpacz też przyjdzie pora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam góry. Moja kuzynka ma tam domek, coś wspaniałego! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. W trampkach w góry!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest lato a Śnieżka nie jest ciężka wiec na luzaku :)

      Usuń
  9. Ja góry pokochalam jakieś dwa lata temu:D I chętnie do nich wracam;] Uwielbiam się wspinać, spacerować i zdobywać nowe szczyty:D Kiedyś też za nimi nie przepadalam, ale teraz nie wyobrazam sobie urlopu, gdzie indziej:) Śnieżka również przeze mnie odwiedzona:)
    Pozdrawiam i obserwuje,licze na rewanz http://cyfrowasparkle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Góry to najpiękniejsze piękno świata. Na Śnieżce byłam 3 razy i jeszcze nie raz tam wrócę. Świetne zdjęcia, ale na żywo widoki zapierają dech w piersiach. Jakim szlakiem szliście? Pozdrawiam ciepło ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja! My oczywiście czarnym :) Również pozdrawiam!! :)

      Usuń